Zamki i pałace na Dolnym Śląsku

Palac Marianny

Dolny Śląsk to piękny i zróżnicowany region, który był w polu zainteresowania różnych władców, głównie polskich i czeskich, ale także węgierskich, a później austriackich i niemieckich. Bogaty region, pełen surowców naturalnych dobrze skolonizowany w wiekach średnich, lezący na ważnych szlakach handlowych. Jednocześnie region był niszczony przez wojny,, bądź to lokalne, między sąsiednimi księstwami, bądź wojny z sąsiadami. Dużo zniszczeń przyniosły wojny husyckie, wojna trzydziestoletnia i wojny śląskie. Dolny Śląsk jednak zawsze powstawał z ruin.

Burzliwe dzieje Dolnego Śląska to jeden z powodów tak dużej liczby zamków. Naliczono ich prawie sto, a trzeba wiedzieć, że po niektórych zamkach nie został nawet ślad i trudno je obecnie zlokalizować. Zamki dolnośląskie są bardzo charakterystyczne, ponieważ zazwyczaj budowano je z kamieni (https://discover.pl/zamki-dolnego-slaska/). Tego budulca na Dolnym Śląsku nie brakowała, więc nie było potrzeby wypalania cegieł jak w innych regionach. Co więcej, nie zawsze były to zamki z granitu, bo kamień do budowy pobierano z najbliższej okolicy, więc były to różne skalne minerały. Dość aktywni w budowie zamków byli książęta świdnicko-jaworscy, którzy między zbudowali pierwszy zamek Książ, który był ważna twierdzą w drodze wgłąb terytorium Śląska. Zamek był wymieniany w dokumentach już pod koniec XIII wieku jako twierdza zbudowana przez Bolka I Surowego. Księże Bolko I zbudował również zamek w Kliczkowie dla obrony przed najazdami czeskimi. Kiedy 100 lat później księstwo świdnicko-jaworskie zostało włączone do królestwa czeskiego, jego znaczenie jako granicznej warowni zmalało i zamek z czasem oddano w dzierżawę. Kolejni właściciele przebudowali zamek na renesansową rezydencję i tak zostało do dzisiaj. Bardzo ciekawy jest zamek Grodziec, znany już w XII wieku, zapewne jako drewniany gród. Zamek zmieniał właścicieli, jak to często bywało na Dolnym Śląsku, był rozbudowywany, niszczony w czasie wojen husyckich i w czasie wojny trzydziestoletniej. Powoli popadał w ruinę, dopiero w XIX wieku został przystosowany do turystyki, a na początku XX wieku częściowo odbudowany.

Dzisiaj część zamków dolnośląskich funkcjonuje jako hotele lub muzea, a część to ruiny, mniej lub bardziej malownicze. Część zamków przebudowano na pałace. Dolnośląskich pałaców jest kilkaset (https://discover.pl/palace-dolnego-slaska/). Nikt tego dokładnie nie wie, ponieważ wiele z nich zamieniło się w ruiny już po II wojnie światowej. Część została spalona przez wojska radzieckie, część zamieniła się w ruiny przez zaniedbania powojennych właścicieli. Dość dużo pałaców zostało przebudowanych z zamków, które uległy zniszczeniu w pożarze lub w wojnie, a część powstała w wyniku przebudowy starszego dworu. Znaczna część pałaców powstała na tzw. surowym korzeniu, a jeden z najciekawszych przykładów to pałac Marianny w kamieńcu Ząbkowickim. To historia przeplatana nieudanym małżeństwem Marianny z członkiem pruskiej rodziny królewskiej i zakazaną miłością z masztalerzem. Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim to olbrzymia neogotycka budowla z wieżyczkami, otoczona murem z podwójnymi basztami. Budowa pałacu była długa i kosztowna, ale Marianna Orańska dysponował olbrzymim majątkiem, którym zarządzała z dużym powodzeniem przyczyniając się do rozwoju regionu. Bardzo dużo pałaców zbudowano przy majątkach ziemskich, ale w XIX i XX wieku pałace budowali również bogaci mieszczanie, przemysłowcy, bankierzy. Dolnośląskie pałace to jedna z największych atrakcji turystycznych tego regionu. Najlepiej zachowane to te, w których urządzono muzeum lub hotel albo samorządowe instytucje.